Pralinki czekoladowe z malinami - idealne na Walentynki

Zbliża się Święto Zakochanych, które wiele z was obchodzi. Opinia na temat 14 lutego jest różna, bo jedni uważają, że codziennie powinniśmy pokazywać drugiej osobie, jak bardzo ją kochamy, a drudzy sądzą, że to dzień jak codzień. Osobiście myślę, że z Walentynkami jest jak z naszymi urodzinami. Przez cały rok każdy najbliższy życzy nam, byśmy byli zdrowi, szczęśliwi, uśmiechnięci oraz wszystkiego, co najlepsze, ale właśnie w nasze urodziny składa nam to oficjalnie. Nasz chłopak bądź dziewczyna kocha nas cały czas, ale w ten jeden dzień chce, byśmy to szczególnie usłyszeli. Należy także pamiętać, że słowa "Kocham Cię" mają inne formy, tj.: "Zapnij pasy", "Napisz, jak będziesz w domu" czy też "Jadłaś coś?". Trzeba słuchać.

Dziś mam dla Was przepis na pralinki mojej kochanej przyjaciółeczki, które w środku skrywają malinową niespodziankę. Mogą być pysznym prezentem lub dodatkiem do upominku dla naszej kochanej osoby. Robi się je banalnie, a są niezapomniane i smakowite.

   Składniki:

• 200g czekolady mlecznej
• 25g czekolady gorzkiej
• 25ml śmietanki 30%
• 20g miodu
• 30g miękkiego masła
• 40g malin mrożonych (zmiksuj i przetrzyj przez sito)

1. Śmietankę zagotuj z miodem i przetartymi malinami.
2. Dodaj do niej pokruszone czekolady i mieszaj, aż się rozpuści.
3. Śmietankę z czekoladą miksujemy, stopniowo dodajemy miękkie masło oraz ponownie miksujemy i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
4. Formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, wykładamy na papier do pieczenia, a następnie dajemy do lodówki.
5. Pralinki można zanurzyć w białej czekoladzie oraz posypać migdałami, posypką w kształcie serc, pistacjami, tutaj całkowita dowolność. 

  Pralinki można oczywiście formować w dowolne kształty. 

  Mam nadzieję, że drobny upominek podbije serca drugich połówek. Życzę udanych Walentynek oraz smacznego!